„Sierociniec” – Przemysław Kowalewski

„Sierociniec” – Przemysław Kowalewski

8 maja, 2024 Wyłączono przez Redakcja

„Sierociniec” to trzecia powieść Przemysława Kowalewskiego, który swoim znakomitym debiutem pt. „Kozioł” wprowadził mnie w przerażająco mroczny świat powojennego i PRL-owskiego Szczecina. Powieści są fikcją, ale autor czerpie inspirację z prawdziwych wydarzeń, które miały miejsce właśnie w Szczecinie. Uwierzcie, nie są to wydarzenia, którymi miasto może się szczycić. Jednak można wyczuć, że autor kocha to miasto i zna je na wylot. Imponująca wiedza na jego temat pozwala autorowi doskonale namalować słowem tło wydarzeń.

Historyczny kontekst plus grupa nietuzinkowych, fantastycznie wykreowanych postaci oraz mroczna, miażdżąca czytelnika historia, czynią powieści Przemysława Kowalewskiego doskonałą lekturą dla czytelników żądnych mocnych wrażeń.

Tym razem fabuła powieści przenosi nas do roku 1975, a kanwą do jej napisania był precedens handlu sierotami, zagraniczne adopcje i sprzedaże dzieci do ciężkiej pracy, jako tzw. dochowańców. W to wszystko zaangażowani byli urzędnicy na różnych szczeblach władzy, którzy bezkarnie poczyniali sobie w tym patologicznym systemie.

Do Komendy Miejskiej Milicji Obywatelskiej zgłasza się młoda kobieta, wychowanka Państwowego Domu Dziecka nr 1 przy ulicy Arakońskiej. Będąc dzieckiem była świadkiem sprzedaży swojej młodszej siostry, w której uczestniczyli pracownicy ośrodka oraz jej biologiczny ojciec. W sprawę angażuje się Barbara Romanowska, nie przypuszczając, że otworzy bramy, które zawiodą ją do piekła dzieci i bezwzględnych dorosłych bez krztyny sumienia i empatii.

Przemysław Kowalewski obleka tę historię w mroczny całun, który szokuje, przeraża i wyświetla w wyobraźni czytelnika najkoszmarniejsze obrazy. Fakt, że ofiarami są dzieci, potęguje uczucie dyskomfortu i niezgody na wydarzenia, które rozgrywają się na kartach tej mrocznej powieści.

Pytanie z okładki książki: „Czy prawo krzywdzenia niewinnych może zostać usprawiedliwione dobrem większości?” wywołuje we mnie niemy krzyk niezgody, przerażenia i bezsilności. Jako humanistka nie znajduję w sobie żadnego usprawiedliwienia dla krzywdy drugiego człowieka, a zwłaszcza dziecka, które jest bezbronne wobec działań dorosłych. W tym przypadku korzyści odnoszą nie tylko ci, którzy stoją na szczycie władzy. Prawdziwe okazują się słowa Aleksandra Sołżenicyna, że nieograniczona władza w rękach ograniczonych ludzi zawsze prowadzi do wybuchów okrucieństwa.” W obliczu władzy i systemu pojedyncza jednostka jest bezsilna.

Autor na kartach powieści przytacza mroczne tajemnice z historii Szczecina, tak jak ta z 1962 roku, kiedy podczas defilady rozpędzony czołg wjechał w grupę wiwatujących dzieci. Ówczesne władze starały się zatuszować sprawę, śledztwo umorzono, a świadkom zdarzenia nakazano milczenie, grożąc konsekwencjami za złamanie tajemnicy wojskowej. Te fakty wplecione w fabułę zachęcają dociekliwego czytelnika do własnych badań.

W „Sierocincu” znów spotykamy bohaterów z poprzednich powieści autora. Bohaterów nietuzinkowych, rozdartych dramatycznymi doświadczeniami. Samotnie podejmują walkę ze złem. W brutalnym świecie nikt nie może dać gwarancji, że dobro zwycięży. Każda ze spraw, które prowadzą wyrywa im odrobinę duszy, rani serce i odbiera bliskich.

W dramatycznej rozgrywce tragiczna postać śledczego Ugne Galanta musi po raz kolejny podnieść się z kolan i zawalczyć o siebie, o kobietę, którą darzy uczuciem, i o sprawiedliwość. Czasem za wszelką cenę. Bohaterów znów otacza zło w najbrudniejszej postaci.

Znakomicie wykreowani bohaterzy, wyjątkowe tło i mroczna fabuła, która bierze swój początek z faktycznych wydarzeń, to coś, co wyróżnia powieści autora. Z pewnością będę wypatrywać kolejnych książek autora i już drżę na samą myśl, po jaki temat autor sięgnie tym razem.

Czytaj także: www.1939.com.pl Marcina Ciszewskiego


Katarzyna Nowicka

Wrażliwa na sztukę, naturę i słowo pisane. Patrzy na świat bez uprzedzeń, z możliwie otwartym umysłem. Realistka nie pozbawiona marzeń. O przeczytanych książkach opowiada na swoim instagramowym profilu. Od kilkunastu lat mieszka w Leeds, w Zachodnim Yorkshire.

https://www.instagram.com/nowika1_bookstagram/