Kategoria: Poezja

ork to strach którego nie mato wyimaginowana brzydotaziarno niepokoju podlewane poddaniem lęki i fantazje czule pielęgnowane małościądobre są dla dziecidojrzała…

Posmutniałem jakośbo niepogoda, aura taka błotnista,słońca zabrakło nawet w witaminie D.To nie tajemnca lecz rzecz oczywista,jesienna melancholia dopadła mnie. Z…

Niewiarygodnie jak długo trzeba nosić ból,żeby zrozumieć że wcale nie musi on być ciężarem.To prawda, czasem jest nieznośny i kłopotliwy,trudny…

Te pola powoli zarastają czasem,tylko arkady chmur ciągle są te same,monumentalne i chwilowe,lekkie jak niedzielny poranek. Języki stał się niezrozumiały,a…

Prawda to błotnista kałuża.Umorusane stopy i ręce,Tym bardziej im głębiej się zanużam,Tym mocniej im poznaje prawd więcej Trudno nie wpaść…

Zobaczyłem muzykę,chociaż istnieje w dźwiękach,ujrzałem ją kiedy tańczyłaś. Poczułem spokójw rytmie twojego oddechunocą, kiedy spałaś obok mnie. Zrozumiałem,obserwując zimowe drzewazza…

Nie posiadam nic bo jestem podróżnikiema nie przewoźnikiem.Każdy ciężar eksploatuje i męczy,a myśl o nim dręczy.Jedyny bagaż z którym chodzęto…

Wszystkie elementy, cześci mnie,Jak puzzle poskładane źle.Jak małe trybiki żywej maszyny,Źle działające z jakiejś przyczyny. Wszystkie składowe wchodzące w całość,Być…