
Bez Epitafium
26 maja, 2025Gładko i bezboleśnie
Oderwałem się od istnienia
Nareszcie lekki i wolny
Niczym nie skrępowany
Bez drutu kolczastego
Własnych przywiązań
Bez wyrw i gruzów
Własnych słabości
Za to z błogością bezwymiarowości
Poległem na polu szans i okazji
W wyścigu bez zwycięzców
Jak kamień w ciszy trwałem
Bez epitafium
Tylko być nawet nie spróbowałem

Jacek Raputa
pochodzę z Liszek pod Krakowem a Londyńczykiem jestem od kilkunastu lat. Jestem też mężem, ojcem, muzykiem, poetą i budowlańcem. Lubię naturę i dobrą literaturę. A w piosenkach które tworzę łącze to co kocham najbardziej czyli muzykę i słowa. Dzięki muzyce emocje przenoszą nas w inne wymiary a dzięki słowom rozwijamy się i wzrastamy.