Zza kółka – samotność

Zza kółka – samotność

23 sierpnia, 2023 Wyłączono przez Redakcja

Być może już wiesz, że jestem zawodowym kierowcą. Mam za sobą różne systemy pracy i prowadzenie kilku różnych maszyn. Bywało rozmaicie: STAR 266, śmieciarka marki Mercedes, autobus dalekobieżny Setra, opancerzona Toyota Hilux, zabytkowy ŁuAZ 1302 i jeszcze pewnie coś by się znalazło. Po młodzieńczych szaleństwach przyszedł jednak czas na stabilizację i obecnie przemierzam tygodniowo grubo ponad tysiąc kilometrów irlandzkich dróg (i bezdroży czasami też) skromnym vanem, którego nazywam Srebrną Strzałą.

Mój standardowy dzień zaczyna się o szóstej rano: wchodzę na bazę, przygotowuję vana, około siódmej wyjeżdżam na trasę. Przede mną siedem lub osiem godzin pracy. W zależności od dnia: czasami jadę sześć godzin, czasami trzy. Szefa widuję raz na kilka tygodni. Współpracowników jeszcze rzadziej. Spotykam się za to z klientami. Czasami to tylko grzecznościowy small talk, czasami przyjęcie reklamacji, czasami w stałych punktach ze stałą obsadą chwila przerwy na rozmowę, a czasami absolutnie nie spotykam nikogo przez cały dzień.

Ten zawód nie jest dla wszystkich, mawia wielu. Wyobrażenia na temat pracy za kółkiem są różne. Z jednej strony słyszę, że to monotonna i niewymagająca praca, aby natychmiast usłyszeć opinię drugiego bieguna, że skoro kocham podróżować, to dla mnie to musi być praca marzeń, bo tyle się dzieje. Nie będę się pochylać nad argumentami na temat braku wykształcenia, bo tu jest to zupełnie zbędne, natomiast bardzo ciekawym stwierdzeniem jest, że to praca skazująca człowieka na samotność i izolację. Dzisiaj rozprawimy się właśnie z tym ostatnim – czy to, co zwykliśmy nazywać samotnością, nie jest po prostu samodzielnością?

Jak podaje Wielki Słownik Języka Polskiego, samotność to sytuacja i stan osoby, którą opuścili bliscy albo która ich opuściła, bo woli być sama. A ja nikogo nie opuściłam! Jestem w związku i mam kota, do tego mam fajnych znajomych, a także utrzymuję regularny kontakt z najbliższą rodziną, która jest w Polsce. A to, że w pracy przez większość czasu jestem jednak sama ze sobą wcale nie oznacza, że doskwiera mi samotność! Ta praca po prostu wymaga samodzielności.

I to wcale nie chodzi o wymianę koła, czy inne naprawy w trasie, bo tym akurat zajmuje się serwis – jestem kierowcą, a nie mechanikiem, a poza tym nawet nie mam zapasowego koła w vanie! Chodzi raczej o umiejętność podejmowania decyzji: czasami szybkich, czasami po chwili namysłu, ale takich, aby były one jak najbardziej trafne, ponieważ nie zawsze jest możliwość skonsultowania się, a problem musi być pomyślnie rozwiązany. Chodzi o zachowanie spokoju nawet wtedy, kiedy cały świat zdaje się sprzysięgać przeciwko Tobie. Chodzi o zimną krew, kiedy ktoś wyjeżdża Ci na czołówkę, kiedy ktoś wymusza na Tobie gwałtowne hamowanie, kiedy wpadasz w poślizg – tutaj drugiej szansy może nie być. Jesteś sama za kółkiem, podejmujesz samodzielne decyzje. Tutaj nikt Cię nie wyręczy, nikt za Ciebie nie podejmie decyzji, a wszelkie konsekwencje poniesiesz Ty. Nie ma czasu na telefon do przyjaciela. Na drodze dzieje się tu i teraz, nie ma pytania do publiczności, a opcję 50:50 rozważasz w głowie w ułamku sekundy tak krótkim, że dzieje się to na granicy instynktownego działania.

A przede wszystkim w tej pracy nie ma mowy o samotności, ponieważ to jest zawód dla ludzi, którzy lubią swoje własne towarzystwo, nie boją się samych siebie i potrafią słuchać tego, co sami sobie mają do powiedzenia. A jak jesteś ze sobą, to już nie jesteś sama. Ha!

Czy są tu kierowcy zawodowi? A może ktoś z Waszych bliskich wykonuje ten zawód? Jakie macie doświadczenia, spostrzeżenia, wyobrażenia? Jak zawsze czekam na Wasze głosy!

Czytaj także: Życie z gastronautką


Natalia Sobiecka

zawodowy kierowca, redaktor i korektor. Z zamiłowania fotograf i podróżnik. Od kilku lat w Irlandii, która nie tylko jest zielona, ale mieni się także wszystkimi kolorami tęczy i przedstawia całą skalę szarości.

Zapraszam do śledzenia mnie na Instagramie:

Irlandia w moim obiektywie: https://www.instagram.com/ireland_in_my_lens/

Redakcja i korekta: https://www.instagram.com/correcto_redakcjaikorekta/