Markus Zusak – „Złodziejka książek”

Markus Zusak – „Złodziejka książek”

26 marca, 2024 Wyłączono przez Redakcja

„Błędy, błędy, wydaje mi się, że jestem zdolny wyłącznie do popełniania błędów.
Przez dwa dni zajmowałem się swoją robotą. Przemierzałem glob jak zwykle, układając dusze na pasie transmisyjnym do wieczności. Patrzyłem, jak posłusznie się toczą. Parę razy powtarzałem sobie, że powinienem się trzymać z daleka od pogrzebu brata Liesel Meminger. Ale okazało się, że nie zważam na własne przestrogi.
Już z daleka zauważyłem małą grupkę ludzi sztywno stojących pośród niezmierzonej śnieżnej połaci. Na cmentarzu poczułem się jak w domu i już po chwili byłem przy nich. Schyliłem głowę”

fragment książki

Markus Zusak napisał książkę, która na długo zostaje w pamięci.

Urodzony w 1975 roku, nie przeżył na własnej skórze okropności drugiej wojny światowej, czy też nie przebywał w obozie, ale stworzył niesamowitą historię, od której ciężko się oderwać. Historię która na długo zostanie w mojej pamięci.

Być może głównym czynnikiem tego jest narrator tej powieści, czyli Śmierć. Tak, to właśnie Śmierć opowiada nam historię Liesel, o przyjaźni i o strachu. Główny narrator zaznacza, że czasem jest już zmęczony, i chciałby chociaż chwilę odpocząć, ale niestety wojna dokłada mu dodatkowej pracy. Niejednokrotnie łzy płynęły mi po policzkach w trakcie lektury książki, która ukazuje też, że istnieją ludzie ryzykując własnym życiem w tak trudnych czasach i pomagają innym.

To niesamowita historia.

Kupując książkę, byłam przekonana że na okładce jest kobieta z dziewczynką, więc niemałym zaskoczeniem było, gdy odpakowałam książkę i ujrzałam kto naprawdę trzyma za rękę Liesel. Polecam lekturę książki, a także film.

Książka ukazała się na rynku Polskim w 2008 roku, ale wciąż czytelnicy po nią sięgają. Ma swoich zwolenników, choć trafiają się osoby, które twierdzą że się przy niej nudziły. Osobiście polecam jednak lekturę książki, a także nakręcony na jej podstawie film.

Czytaj także: „Piekło-niebo”


Beata Karbownik

Miłośniczka słowa pisanego, promotorka polskiej literatury na emigracji. Bibliotekarka-wolontariuszka w Polskiej Bibliotece w Liverpool oraz prowadząca spotkania autorskie w polskiej księgarni Bartek w Manchester. Mama dwóch nastolatek, właścicielka psa rasy Patterdale, mieszkanka spokojnego miasteczka Skelmersdale

Opinie o przeczytanych książkach, relacje ze spotkań autorskich i wydarzeń kulturalnych można znaleźć na blogu na facebooku BetiCzyta.