Nie wierzę dietetykom

Nie wierzę dietetykom

23 grudnia, 2024 Wyłączono przez Redakcja

Leżę na kanapie i myślę uparcie 
Co jest lepsze: “Dietetyczne czy tłuste żarcie”?
Wybór wydaje się prosty jak cepa budowa
Cienka sałatka i kefirek niech się schowa!

Dietetycy mówią: “Jedz warzywa i owoce”
A ja im zawsze odpowiadam: “W tłustym mięchu są potężne moce”
Niech żyje tłuszcz, niech żyje sól!
Uwielbiam to jeść, to jest styl mój.

Dietetycy snujcie swoje sny utopijne
A ja Wam zawsze odpowiem prostolinijnie
Nie dżemiku, jogurciku i chrupkiego chleba
Ale płynącej masłem jajecznicy mi trzeba.
A na obiadek piękny, soczysty kotlet schabowy
Przy akompaniamencie kapustki zasmażanej i ziemniaczków z wody
Posiłek godny mężczyzny prawdziwego
A nie, sałatą karmionego, rurkowca metroseksualnego.

A na deserek co? Oczywiście, tort czekoladowy
Bitą śmietaną i pysznymi owocami pięknie ustrojony.
Kalorie? To nie mój problem – jestem silny i zdrowy
Na zbliżającą się chwilę spełnienia, zawsze gotowy.

Kolacja? Tłuściutkie placuszki ziemniaczane
Poczwórną śmietaną bogato dekorowane.
To będzie piękny koniec, pięknie rozpoczętego dnia
Przezacne posiłki, bez dwóch zdań.


Raphael Horn


Szachista, podróżnik, fotograf-amator, a ostatnio także poeta. Lubi wszystko co najlepsze: ciekawych ludzi, interesujące konwersacje, literaturę i muzykę. Miłośnik dobrego jedzenia. Pochodzi z województwa łódzkiego, na emigracji od 2013 roku. Mieszka w Scarborough w Północnym Yorkshire nad Morzem Północnym. Z zawodu kolejarz, obecnie pracuje w fabryce jako operator.