Jesień

Jesień

24 września, 2023 Wyłączono przez Redakcja

Myślę, że wpisy na każdą porę roku staną się moją małą tradycją tutaj, bo jestem osobą, która mocno reaguje na zmieniające się warunki pogodowe i nie potrafię przejść obok tego obojętnie. Skaczące ciśnienie wywołuje senność lub ból głowy, widne poranki ładują mnie energetycznie, a słota za oknem wycisza i wprowadza nostalgię. Nauczyłam się zarządzać tym i dzięki temu żyć dość komfortowo. Jednak nie potrafię zignorować zmieniającej się aury, dla mnie naturalny cykl zmieniających się pór roku niesie nie tylko zmianę garderoby, ale także zmianę trybu życia. Już w liceum, czytając Chłopów Władysława Reymonta, pomyślałam, że powinnam żyć w tamtych czasach, a nie teraz. Bez zanieczyszczeń energetycznych spowodowanych pełną elektryfikacją, bez wymuszonego trybu życia ciągle na pełnych obrotach – na roli był czas siewu, był czas żniw i czas odpoczynku. My dzisiaj żyjemy od urlopu do urlopu, który wynosi cztery tygodnie w roku. Przez pozostałe jedenaście miesięcy zasuwamy jak małe motorki.

Z czym więc kojarzy mi się jesień? Zdecydowanie – z początkiem. Wcześniej to rozpoczęcie kolejnego roku szkolnego, później akademickiego. W zawodowym życiu zwiększenie obowiązków po zakończonym sezonie urlopowym. W pracy w sklepie spożywczym – smak domu na emigracji, kiedy w asortymencie pojawiały się polskie śliwki, jabłka i leśne grzyby. To wspomnienie tradycji, kiedy wraz z nadejściem jesieni, w sobotnie poranki wyruszałam z rodzicami do lasu po własne zbiory. W Irlandii jeszcze nie miałam okazji wybrać się na grzybobranie. W obecnej pracy jesień to czas lekkiego zwolnienia po gorącym sezonie hotelarskim i zajęcie się konserwacją sprzętu, na którą nie było czasu w szczycie letniego sezonu.

Jesień jest dwojaka. Z jednej strony – kolorowa pani, w szacie złotej godziny, ubrana od stóp do głów w czerwone i żółte liście, z jarzębinowymi koralami na szyi, z kolczykami z żołędzi w otoczeniu kasztanowych zwierząt. Ciesząca oczy, obdarowująca barwnymi kadrami amatorów fotografii. Z drugiej – ciemna, deszczowa, nostalgiczna, senna. Obie te figury łączą się jednak zapachem płonących wieczorami kolorowych świeczek, kubkami owocowych herbat i aromatem mojej ulubionej chai latte.

Ciemne jesienne wieczory sprzyjają twórczości. Wtedy nie jest mi żal czasu spędzanego przed szklanym ekranem laptopa, nic nie gna mnie przed siebie, bez wyrzutów oglądam seriale i filmy na platformach streamingowych. Nie żałuję, kiedy przychodzi weekend taki jak ten, gdy jedynym marzeniem jest zostanie w łóżku od piątkowego popołudnia aż do poniedziałku rano. Raz na rok – to mi się po prostu należało! Piżama, grube skarpety z Primarka i ciepłe kapcie od pana prowadzącego stragan pod centrum handlowym w Polsce. Do tego kubek czegoś gorącego, kot kręcący się w pobliżu. Harmonia.

A z czym Tobie kojarzy się jesień? Zwalniasz, czy przyspieszasz? Jakie są Twoje ulubione jesienne rytuały? Smaki, zapachy, przyzwyczajenia? Podziel się swoimi przemyśleniami!

Czytaj także: Z czym Wam kojarzy się lato?


Natalia Sobiecka

zawodowy kierowca, redaktor i korektor. Z zamiłowania fotograf i podróżnik. Od kilku lat w Irlandii, która nie tylko jest zielona, ale mieni się także wszystkimi kolorami tęczy i przedstawia całą skalę szarości.

Zapraszam do śledzenia mnie na Instagramie:

Irlandia w moim obiektywie: https://www.instagram.com/ireland_in_my_lens/

Redakcja i korekta: https://www.instagram.com/correcto_redakcjaikorekta/