Inna twarz

Inna twarz

3 lutego, 2025 Wyłączono przez Redakcja

Każdy człowiek ma tylko jedną twarz, tą fizyczną, jak mówi młodzież – facjatę. Jednak nasze wnętrze, nasza osobowość jest już bardziej złożona i w zależności od potrzeby i sytuacji, pokazujemy światu inną odsłonę naszego ja.

Dlatego właśnie w tym krótkim felietonie chciałem przybliżyć czytelnikom troszkę z innej strony, moją osobę, moją artystyczną twarz i pokazać, co mi w duszy gra.

W najbliższej przyszłości (już sam tego momentu nie mogę się doczekać) pokażę światu to nad czym pracowałem przez ostatnie dwa lata. Mój album, bo oczywiście o muzyce tu mowa powstawał gdzieś pomiędzy pracą zawodową, życiem rodzinnym i zwykłymi prozaicznymi czynnościami dnia codziennego, czyli mówiąc krótko powstawał w międzyczasie. Pewnie właśnie dlatego trochę to trwało. Może zabrzmi to nieskromnie, ale chcę wyjść do ludzi ze swoją muzyką, bo uważam, że jest ona dobra i jest w niej coś, co chcę przekazać wrażliwemu słuchaczowi. Kiedyś w jednym z pierwszych moich felietonów na łamach Emigraniady, zastrzegałem się, że będę pisał tylko o tym, co mnie porusza, co mi się podoba i wywiera na mnie pozytywne wrażenia. Moja muzyka mieści się w tych kryteriach, bo trudno, żeby nie podobało mi się to, co sam tworzę i co chcę pokazać innym. Oczywiście nie nadaję temu formy recenzji, bo nie mnie oceniać moją twórczość muzyczną, ale dzięki tej rubryce mogę ją zareklamować i zachęcić do jej poznania. Bo dlaczego nie? Zatem dzisiaj kilka słów o jeszcze nieopublikowanej muzyce.

Brak oficjalnej premiery nie oznacza, że nie można jej usłyszeć. Otóż 18 i 19 stycznia była możliwość posłuchać moich piosenek, oczywiście w moim wykonaniu na żywo na dwóch wspaniałych eventach. Pierwszy to Londyńskie Spotkania Autorskie, impreza promująca polską kulturę, sztukę i naszych rodzimych artystów w UK, a organizowana przez radiowca, dziennikarza, poetę Darka Zellera oraz muzyka i pieśniarza Remiego Juśkiewicza.

Natomiast druga to wystawa malarstwa i wyrobów artystycznych, zorganizowana przez same autorki dzieł, czyli Bożenę Krasowską i Agnieszkę Sovę w Lewisham Polish Center. Na obydwu imprezach zaprezentowałem swoje piosenki, ale też kilka utworów moich idoli muzycznych. Cudownie było zagrać i zaśpiewać w otoczeniu sztuki i dla wszystkich przybyłych na te eventy miłośników sztuki.

Rok zaczął się wspaniale, a przed nami kolejne miesiące, które – mam nadzieję, przyniosą wiele tego typu imprez. Ze swojej strony mogę obiecać w tym wyjątkowym dla mnie roku interesującą muzykę, przy której będzie się można wzruszyć i zabawić, ale też dzięki której mam nadzieję, będzie można wysnuć jakąś mądrą refleksję na temat przemijania, miłości i najważniejszych w życiu wartości. Album będzie sygnowany moim nazwiskiem, ponieważ będą na nim zarówno moje kompozycje jak i napisane przeze mnie teksty. Jednak nigdy nie podjąłbym się realizacji, gdyby nie pomoc wspaniałych muzyków. Póki co, jeszcze nie wymieniam ich nazwisk, ponieważ zaplanowałem to na później i będą mieli zasłużone miejsce w książeczce, która będzie dostępna wraz z krążkiem CD. Chcę tylko tutaj napisać, że każdy z nich zostawił na tym albumie cząstkę swojego talentu, dlatego brzmi on tak dobrze.

To też pokazuje jak ważna i nieoceniona jest pomoc innych ludzi przy realizacji naszych marzeń.

W oczekiwaniu na „Resztki Snu”, bo taki tytuł będzie nosiła moja autorska płyta, serdecznie zapraszam na wszystkie eventy, występy i koncerty, w których będę miał przyjemność brać udział. Muzykę, jak każdy owoc twórczej działalności robi się dla siebie, ale też dla innych. Myślę, że to rodzaj komunikacji, pomiędzy twórcą a odbiorcą sztuki. W czasie występów na żywo widać tą interakcję bardzo dobrze. Do usłyszenia więc w głośnikach waszych odtwarzaczy i do zobaczenia twarzą w twarz na koncertach.


Jacek Raputa

pochodzę z Liszek pod Krakowem a Londyńczykiem jestem od kilkunastu lat. Jestem też mężem, ojcem, muzykiem, poetą i budowlańcem. Lubię naturę i dobrą literaturę.A w piosenkach które tworzę łącze to co kocham najbardziej czyli muzykę i słowa. Dzięki muzyce emocje przenoszą nas w inne wymiary a dzięki słowom rozwijamy się i wzrastamy.

https://www.facebook.com/profile.php?id=100063724474851